Od ilu lat współpracuje Pan przy organizacji Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Przystanku Woodstock (znanego od tego roku jako Pol’and’Rock Festiwal)? Jakie były Pana początki? Produkcją Festiwalu Przystanek Woodstock zajmuję się od 2004 r., czyli odkąd Najpiękniejszy Festiwal Świata gości w Kostrzynie nad Odrą. Wcześniej, jeszcze w Żarach, wspierałem Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jako wolontariusz w ramach Pokojowego Patrolu, czyli grupy ludzi współpracujących z WOŚP przez cały rok przy organizacji różnych eventów. Produkując Festiwal, współpracowałem bardzo ściśle z Radkiem Mysłkiem – obecnym kierownikiem działu marketingu Fundacji WOŚP. Radek odpowiadał za formalności, współpracę z urzędami i wszystkimi służbami, ja natomiast zajmowałem się tematami stricte eventowymi: sceną, nagłośnieniem, backlinem (sprzęt wzmacniający dźwięk: wzmacniacze, syntezatory etc.), światłami, multimediami czy wszystkimi kwestiami produkcji telewizyjnej. Co było potem? W 2006 r. objąłem stanowisko dyrektora zarządzającego kanału telewizyjnego OwsiakTV i wtedy też produkcją wydarzeń całkowicie zajął się Radek, a ja skupiłem się na produkcji telewizyjnej, czyli m.in. rejestracji koncertów na Dużej i Małej Scenie, spotkań na Akademii Sztuk Przepięknych, produkcji materiałów do internetu i do wydawnictw DVD. W tym samym czasie zacząłem też pozyskiwać dla Fundacji sponsorów, którzy chcieliby włączyć się w organizację naszych kluczowych przedsięwzięć, takich jak Finał czy Festiwal Przystanek Woodstock. W 2010 r. zostałem menedżerem firmy Złoty Melon – należącej do Fundacji WOŚP – która m.in. organizuje fundacyjne eventy i wydaje płyty DVD z koncertów. Obecnie jestem odpowiedzialny za produkcję telewizyjną wszystkich wydarzeń Orkiestry. Eventy te są zawsze bardzo medialne, ale także profesjonalnie przygotowane, więc działań jest naprawdę sporo – począwszy od produkcji technicznej, przygotowania contentu, czyli materiałów filmowych pojawiających się w trakcie emisji, ustalenia łączeń z innymi miastami. To tylko część ogromnej produkcji telewizyjnej, jaką jest Finał WOŚP. Ważne zadanie stanowi także napisanie scenariusza Finału, czyli kilkugodzinnego programu telewizyjnego, w którym goszczą setki osób. Razem z Jurkiem Owsiakiem i Pauliną Romulewicz zastanawiamy się, jakie historie chcemy pokazać, na jakie problemy zwrócić uwagę, kogo zaprosić, a później razem z Pauliną przekuwamy to w scenariusz całego przedsięwzięcia. Efekty naszej pracy możecie później oglądać na antenie TVN w drugą niedzielę stycznia. Z tego, co wiem, zajmuje się Pan również ścisłą współpracą ze sponsorami pozyskanymi na event. W dalszym ciągu zajmuję się również koordynacją działań związanych ze współpracą ze wszystkimi kluczowymi sponsorami. Jednocześnie realizuję też własne projekty. W 2009 r. nadszedł czas nowych wyzwań. Postanowiłem założyć własną agencję eventową – TABASCO (obecnie BOSCATA). Dzisiaj oferujemy usługi z zakresu produkcji i obsługi projektów eventowych na wszystkich jego etapach – kreacja, promocja, realizacja, a także profesjonalna produkcja telewizyjna. Część naszych klientów realizuje zresztą swoje strefy również na Finałach i Festiwalu Pol’and’Rock. Jakie zmiany zaobserwował Pan na przestrzeni lat w procesie organizacji Festiwalu? Kiedyś przy organizacji pracowało dużo mniej osób, realizowaliśmy bardzo różne zadania. Dzisiaj zespół przygotowujący wydarzenia nadal nie jest bardzo duży, ale mimo wszystko liczy więcej osób niż jeszcze kilka lat temu. Pracujemy w teamach, każdy ma swoją działkę, w której się specjalizuje. To, co w zasadzie się nie zmieniło, to fakt, że tak samo jak kilkanaście lat temu, tak i teraz nad całością czuwa Jurek, który jest nie tylko prezesem zarządu Fundacji, ale też kreatorem i dyrygentem wszystkich wydarzeń. Czy uczestnicy również się zmienili? W ciągu tych kilkunastu lat miałem okazję obserwować, jak zmienia się nie tylko nasz Festiwal, ale i jak zmieniają się jego uczestnicy, ich potrzeby i oczekiwania w stosunku do nas – organizatorów. Wymagania wszystkich stron są coraz większe, coraz większą rolę odgrywają też internet i działania marketingowe realizowane w jego przestrzeni. Docieramy do coraz większej i bardzo różnorodnej grupy. Dzisiaj w Festiwalu uczestniczy nawet kilkaset tysięcy osób. W tym roku Jurek podał, że na naszym wydarzeniu mogło się bawić nawet 500–700 tys. osób. Jeszcze kilka lat temu myśleliśmy, że trudno będzie przebić legendarny koncert Prodigy z 2011 r., kiedy odwiedziło nas 700 000 osób. Dzisiaj okazuje się, że impreza stworzona przez Jurka Owsiaka jest po Rozmawiała: Maria Ledeman Foto: Dariusz Breś Jacek Stachera Projektuje pozytywne doświadczenia w czasie największych wydarzeń w Polsce. Specjalizuje się w produkcji eventów zarówno od strony kreatywnej, technicznej, jak też formalnej oraz profesjonalnej produkcji telewizyjnej. Od 2000 r. współpracuje z Fundacją Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – według BAV 2016 najbardziej szanowaną polską marką. Początkowo kierownik produkcji Finałów WOŚP i Przystanków Woodstock, obecnie producent wykonawczy. Od 2007 do 2012 r. asystent Jerzego Owsiaka. Aktualnie odpowiada za realizację jego komercyjnych wykładów motywacyjnych dla firm i organizacji. W latach 2006–2010 dyrektor zarządzający kanału telewizyjnego OwsiakTV. Właściciel agencji BOSCATA (wcześniej TABASCO), pracującej m.in. dla takich marek, jak Play, Kompania Piwowarska, mBank, Mastercard, Coca Cola, Monster, Burn. Strefy eventowe współtworzone przez agencję BOSCATA były nagradzane w konkursach Effie i MP Power Awards. Ukończył studia na kierunku marketing i zarządzanie ze specjalizacją sztuka reklamy i event marketing. Prywatnie w sytuacji awaryjnej jest w stanie wylądować Boeingiem 737. Partner wydania: 12 TWARZĄ W TWARZ

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==