Świat eventów to tradycyjnie świat doświadczeń offline. Trudno jednak w dzisiejszych czasach ignorować aspekt cyfrowy. Jego integracje z wydarzeniami odbywają się na wielu poziomach, od user generated content (np. zdjęcia na Instagramie z odpowiednim tagiem), przez interakcje zbliżeniowe (np. opaski z RFID, ang. Radio-frequency identification – technika, która wykorzystuje fale radiowe do przesyłania danych), aż po transmisje live. Właśnie temu ostatniemu zjawisku poświęcony jest niniejszy tekst. Podstawową zaletę fizycznego wydarzenia stanowi unikalna treść lub doświadczenie, które jest na swój sposób niepowtarzalne. Może to być koncert, przedstawienie czy stoisko na hali expo. Uczestnicy eventu dostają pełną wartość, podczas gdy osoby nieobecne tylko namiastkę w postaci relacji tekstowej czy zdjęciowej. Lukę pomiędzy tymi dwoma skrajnościami zaczęły wypełniać transmisje z wydarzeń. Najpierw tradycyjnie w telewizji, a od niedawna w internecie. Jednak pojawiła się wtedy dość istotna kwestia – jak dużo można pokazać w relacji na żywo, żeby nie wywołać dysonansu u uczestników live? Czy doświadczenie online może być wystarczająco atrakcyjne, czy jednak ma sens tylko offline? Jak zwykle najbardziej właściwa odpowiedź brzmi: to zależy. Dlatego naszą analizę zawęzimy do pytania, czy event offline potrzebuje transmisji online (chociaż wiele z tych wniosków będzie dotyczyć też transmisji w telewizji). Zanim jednak przedstawimy nasze przemyślenia na ten temat, warto zwrócić uwagę na ewolucję rynku sponsoringowego. Firmy reklamujące się przy danych inicjatywach mniejszą uwagę przykładają do samej wartości wizerunkowej, a podstawą staje się generowany zasięg. Co ciekawe, ten zasięg też nabiera kilku wymiarów: jest zasięg eventu w miejscu fizycznym (ile osób dany event odwiedzi), zasięg wygenerowany przez sponsora (jeśli jego tematyka pozwala stać się elementem szerszej komunikacji, jak to było w przypadku chociażby T-Mobile Nowe Horyzonty) i na końcu jest zasięg eventu w sieci. Wcześniej w tym wypadku obliczano zasięgi oraz ekwiwalent komunikacji w social media czy publikacji w mediach. Teraz łatwo sterowalnym i coraz istotniejszym elementem staje się transmisja live. Pierwsze takie działania były już np. na festiwalu Open’er, ale są one standardem również w przypadku eventów e-sportowych. Kwestia finansowania eventu jest jedną z najważniejszych, którą trzeba brać pod uwagę – i w tym względzie transmisja online zdecydowanie powinna być warta rozważenia. Dzięki temu możemy zapewnić partnerom wydarzenia dotarcie TRANSMISJA EVENTU NA ŻYWO. CZY JEST POTRZEBNA? Z artykułu dowiesz się: Jak dużo informacji możemy pokazać w relacji na żywo, by nie wywołać dysonansu wśród uczestników. Jakie są najnowsze standardy wymiarów wideo online i co zrobić, gdy nie możemy zapewnić szybkich łączy internetowych. Co może zagrać na naszą niekorzyść. Który globalny turniej miał swoją realizację live w poznańskim centrum handlowym. Tekst: Piotr Bombol Fall Skirmish w Cinema City Poznań, produkcja Gameset Partner wydania: 46 TECHNOLOGIE I INNOWACJE

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==