NR 3(16)/2019 MAJ-CZERWIEC 2019 468916 ISSN 2543-4004 Magazyn dostępny wyłącznie w prenumeracie DESTYNACJE EVENTOWE TECHNOLOGIE I INNOWACJE PRZEGLĄD PRAWNY WIADOMOŚCI Z BRANŻY KNOW-HOW ORGANIZATORA OKIEM EKSPERTA TWARZĄ W TWARZ MARKETING I PROMOCJA PARTNER WYDANIA: TEMAT NUMERU: Kultura w służbie eventu – jak wykorzystać turystykę kulturalną w branży MICE?
04 KULTURA W SŁUŻBIE EVENTU – JAK WYKORZYSTAĆ TURYSTYKĘ KULTURALNĄ W BRANŻY MICE? // Zgodnie z przewidywaniami Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO) przyszłość turystyki oparta będzie na rozwoju kilku zasadniczych produktów. Jednym z nich będzie turystyka kulturowa, która umożliwia łączenie różnych aspektów życia kulturalnego w tradycyjny wypoczynek wakacyjny. Jak wynika z szacunków UNWTO, już teraz szeroko rozumiana turystyka kulturowa stanowi 35-40% całego rynku turystycznego. „Kulturę”, „przygodę” i „ekoturystykę” uważa się nawet za najszybciej rozwijające się segmenty turystyczne. Spis treści // TEMAT NUMERU // 04 Kultura w służbie eventu – jak wykorzystać turystykę kulturalną w branży MICE? OKIEM EKSPERTA // 08 Kompendium organizacji wydarzeń sportowych – event niejedno ma imię TWARZĄ W TWARZ // 12 Stawiamy na eventy biznesowe z Tatrami w tle – rozmowa z Piotrem Włosińskim, prezesem zarządu spółki Polskie Tatry S.A. 14 Promocja Polski to mój cel i największa pasja – rozmowa z Dagmarą Chmielewską, dyrektor zarządzającą Stowarzyszeniem Branży Eventowej 20 Specjalizujemy się w plenerowych eventach na wodzie – rozmowa z Anną Szymańską, specjalistą ds. marketingu w Platan Hotels & Resorts MARKETING I PROMOCJA // 22 Relacja z wydarzenia na Twitterze – przewodnik dla początkujących KNOW-HOW ORGANIZATORA // 26 Toruń przyciąga fanów motoryzacji – zorganizuj event z autem w tle 28 Szybko i do celu? Stwórz zachwycający event motoryzacyjny DESTYNACJE EVENTOWE // 32 Możliwości szkoleniowo-konferencyjne sieci hotelowych w Polsce 35 Warmia i Mazury – event w sercu natury – krok w nieznane, czyli tam nas jeszcze nie było TECHNOLOGIE I INNOWACJE // 40 Trendy i wyzwania w wystawiennictwie targowym – podsumowanie i prognozy na rok 2019 46 Nowoczesne technologie na evencie PRZEGLĄD PRAWNY // 50 ZAiKS i kwestie prawne w kontekście eventów – za co powinniśmy zapłacić? WIADOMOŚCI Z BRANŻY // 52 Nowa odsłona konferencji Event Mix – czwarta edycja wydarzenia już we wrześniu 54 Meetings Week Poland 2019 – podsumowanie wydarzenia 56 Nowe władze SKKP 57 Open Day w Copernicus Toruń Hotel 58 Czas na felieton: Siła napędowa 60 Kalendarium event managera KATALOG FIRM // 64 Katalog firm Partner wydania: 2 EVENT MANAGEMENT POLSKA / Spis treści
ADRES REDAKCJI / Forum Media Polska Sp. z o.o. / ul. Polska 13 / 60-595 Poznań / tel. (61) 66 83 153 / fax (61) 66 55 806 / www.eventmanagement.pl // REDAKTOR PROWADZĄCA / Kinga Walczyk / tel. 793 787 176 / kinga.walczyk@forum-media.pl // REKLAMA / Małgorzata Sieradzka / tel. (61) 66 55 884 / malgorzata.sieradzka@forum-media.pl // PROJECT MANAGER / Anna Kołodziej / anna.kolodziej@forum-media.pl // STALI WSPÓŁPRACOWNICY / Marta Chmielewska, Dariusz Ogrodnik, Przemysław Pichalski, Konrad Olczak // PRENUMERATA / Ewelina Angrot / tel. (61) 66 83 167 / ewelina.angrot@forum-media.pl // REDAKTOR TECHNICZNY / Piotr Korytowski // DRUK / PAW DRUK // OKŁADKA / Hotel Tatry, Małe Ciche 91 (Polana Zgorzelisko), 34-531 Murzasichle, www.hotel-tatry.pl // SERWIS ZDJĘCIOWY / Adobe Stock, Shutterstock // WYDAWCA / Forum Media Polska Sp. z o.o. / ul. Polska 13 / 60-595 Poznań / tel. (61) 66 83 153 / fax (61) 66 55 806 // PREZES ZARZĄDU / Magdalena Balanicka // Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. // www.forum-media.pl // Copyright do wydania / FORUM MEDIA POLSKA Sp. z o.o. w wiosennym wydaniu „Event Management Polska” znajdują się nie tylko praktyczne treści poradnikowe, ale przede wszystkim inspiracje. Dzięki naszym zaangażowanym autorom dowiecie się nie tylko, gdzie zorganizować event dostosowany pod oczekiwania klienta czy jakie atrakcje zapewnić grupie podczas wyjazdu. Mamy dla Was coś więcej, czyli rozwiązania służące zaskoczeniu, a może nawet zachwyceniu Waszych gości. Nie da się ukryć, że udany event to taki, który nie dość, że rozbudza emocje przed rozpoczęciem i w jego trakcie, to zapisuje się w pamięci uczestników na dłużej. Rolą event managera jest kreowanie nowych i nietypowych rozwiązań, zapisujących się na kartach eventowych historii. Można przyjąć, że w każdym meeting plannerze tkwi artysta-kreator, ale jak to bywa w przypadku tworzenia, nie ma ono miejsca bez inspiracji. Dlatego mam nadzieję, że to i kolejne wydania naszego magazynu będą dla Was źródłem natchnienia. W procesie tworzenia duże znaczenie ma intuicja. Nie bez powodu podczas rozmowy z Dagmarą Chmielewską pojawił się ten temat. Moja rozmówczyni przyznała, że jej przygoda z eventami rozpoczęła się zupełnie niewinnie: od organizacji imprezy dla przyjaciół. Była wtedy jeszcze dzieckiem, a więc eventowe know-how było poza jej zasięgiem. Nie przeszkodziło to jednak w stworzeniu udanego wydarzenia, które, jak się okazuje po niemalże 30 latach, było zapalnikiem eventowej pasji. Zresztą zauważyłam już niejednokrotnie, że eventy uzależniają i jeżeli zagrają komuś w duszy, nie sposób się oderwać. Wydaje mi się, że właśnie w tym tkwi siła naszej branży i dzięki temu jesteśmy w stanie nieustannie ją rozwijać, czego sobie i Wam życzę! Kinga Walczyk redaktor prowadząca „Event Management Polska” Drodzy Czytelnicy, 22 RELACJA Z WYDARZENIA NA TWITTERZE: PRZEWODNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH // Choć Twitter to medium specyficzne, charakteryzujące się zwięzłym i natychmiastowym przekazem, to może świetnie sprawdzić się w przypadku relacji z wydarzenia. W 280 znakach, które stanowią maksymalną długość postów na Twitterze, można zawrzeć tylko kluczowe informacje – i za to właśnie użytkownicy tej platformy ją pokochali. Liczba polskich twitterowiczów wciąż rośnie i choć jest ich znacznie mniej niż osób korzystających z Facebooka, to w przypadku wydarzeń branżowych mogą to być dużo bardziej zaangażowane społeczności. Podczas gdy z Facebooka korzysta się głównie w celach personalnych, z Instagrama po to, by podziwiać piękne obrazki, to Twitter służy do zdobywania informacji w czasie rzeczywistym. Partner wydania: 3
KULTURA W SŁUŻBIE EVENTU – JAK WYKORZYSTAĆ TURYSTYKĘ KULTURALNĄ W BRANŻY MICE Zgodnie z przewidywaniami Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO) przyszłość turystyki oparta będzie na rozwoju kilku zasadniczych produktów. Jednym z nich będzie turystyka kulturowa, która umożliwia łączenie różnych aspektów życia kulturalnego w tradycyjny wypoczynek wakacyjny. Jak wynika z szacunków UNWTO, już teraz szeroko rozumiana turystyka kulturowa stanowi 35-40% całego rynku turystycznego. „Kulturę”, „przygodę” i „ekoturystykę” uważa się nawet za najszybciej rozwijające się segmenty turystyczne. Najważniejsze kierunki turystyczne odnotowują wzrost zainteresowania tym rodzajem turystyki oraz wykorzystują krajowe dziedzictwo i kulturę przy różnicowaniu oferty turystycznej. Turystyka kulturalna stanowi potencjał, który zaczyna dostrzegać także branża MICE. KIEDY MÓWIMY O TURYSTYCE KULTUROWEJ Co właściwie oznacza określenie „turystyka kulturowa”? Na pierwszy rzut oka budzi dość proste skojarzenia związane z dziedzictwem kulturowym kraju, regionu, miejsca, czyli tym wszystkim, co utożsamiamy ze zwiedzaniem. Jednak pod tym pojęciem kryje się dużo więcej – także wyjazdy edukacyjne, językowe, kulturowo-przyrodnicze, ale też kulinarne, hobbystyczne, różnego rodzaju warsztaty, atrakcje muzyczne czy eventy związane z konkretnym wydarzeniem, również sięgającym popkultury. Sama definicja turystyki kulturowej zmienia się w ciągu lat. Przyjmując powszechnie dziś akceptowane szerokie pojęcie kultury, można za Mikosem von Rohrscheidtem powiedzieć, że turystyka kulturowa to: „wszystkie grupowe lub indywidualne wyprawy o charakterze turystycznym, w których spotkanie uczestników podróży z obiektami, wydarzeniami i innymi walorami kultury wysokiej lub popularnej (…), jest zasadniczą częścią programu podróży lub stanowi rozstrzygający argument dla indywidualnej decyzji o jej podjęciu lub wzięciu w niej udziału”. Definicja ta wskazuje na dwa podstawowe aspekty, które determinują turystykę kulturową: program kulturalny oraz indywidualną decyzję turysty o takim, a nie innym charakterze wyjazdu. Jest to o tyle istotne, że nawet typowy wypoczynek wakacyjny, za jaki przyjmuje się wyjazdy sun&beach, może w sobie zawierać elementy turystyki kulturowej, nie mieści się on jednak w definicji – nie jest ona tu głównym elementem programu ani też nie była główną przyczyną podjęcia decyzji o wyjeździe. Warto pamiętać, że wyjazdy turystyczne zwykle nie mają jednolitego charakteru (tj. wyłącznie wypoczynkowego albo tylko kulturowego), lecz zazwyczaj mieszają w różnych proporcjach elementy relaksu i zapoznawania się z walorami kulturowymi. Można się zastanawiać, czy fakt noclegu grupy wycieczkowej w zabytkowym zamku-hotelu, powiązany z krótkim objaśnieniem jego dziejów lub historycznej roli, to już turystyka kulturowa. Z punktu widzenia przedsiębiorcy liczy się jedynie kwestia, czy tego typu wzbogacenie wyjazdu, eventu czy konferencji będzie atrakcyjne dla klienta, stanie się wyróżnikiem imprezy, a przede wszystkim – czy dane miasto lub region ma odpowiednio przygotowaną bazę, aby na wysokim poziomie i w nowoczesnej formie zaprezentować swoje dziedzictwo kulturowe i dzięki temu sprawić, że klient wróci. CZY KULTURA SPRAWDZA SIĘ W BRANŻY MICE? W najbliższych latach można spodziewać się rozwoju nowych form turystyki i nie omija to branży MICE. Przy organizacji eventu, kongresu, konferencji samo przygotowanie wydarzenia, nawet superprofesjonalne, już nie wystarczy – firmy eventowe szukają rozwiązań, które, odpowiadając na potrzeby klienta biznesowego, dostarczą mu równocześnie wrażeń, których nie znajdzie gdzie indziej. Podstawowy trend po stronie popytu turystycznego zawiera się w formule 3E – education, entertainment, excitement. Daje to wielką szansę turystyce kulturowej, która ma do zaoferowania nieograniczone wprost możliwości, o ile zostanie odpowiednio wykorzystany potencjał danego miasta Tekst: Ewa Kubaczyk Z artykułu dowiesz się: Czym jest turystyka kulturowa. Jak branża MICE reaguje na nowe formy turystyki. W jaki sposób połączyć kulturę z eventem. Jak prezentuje się atrakcyjność kulturowa polskich miast. Partner wydania: 4 TEMAT NUMERU
czy regionu. Odpowiedzią na ten trend jest szybki rozwój nowych form turystyki, jak np. questing, a także formy zwiedzania miast z wykorzystaniem gier tematycznych, turystyka muzealna, biograficzna, studyjna, kulinarna, kultury ludowej, literacka i filmowa i inne. Najważniejsze w turystyce staje się experience – osobiste doświadczenie lokalnej kultury, kulinariów, stylu życia, odrębności, a zatem odejście od tradycyjnie rozumianej turystyki, która polegała na zamykaniu się w luksusowym kurorcie, zapewniającym wyżywienie all inclusive, dostęp do wszelkich udogodnień, nie pozwalała jednak na wyjście na zewnątrz. Stąd np. niektóre hotele rezygnują z oferty pełnego wyżywienia, co ma zachęcić do korzystania z lokalnej gastronomii i kontaktu z mieszkańcami, kierując się dewizą „poznać znaczy zrozumieć”. Niektórzy powiedzieliby, że przemysł spotkań rządzi się innymi prawami i realizuje inne cele. Dla uczestników globalnych podróży służbowych najważniejsze jest zrealizowanie danej misji biznesowej. Celem mniej istotnym, a bardzo często wręcz o znikomym znaczeniu, jest skorzystanie z oferty turystycznej danego miasta czy regionu. Jednak i tutaj – szukając rozwiązań mających na celu wzbogacenie oferty o nowe pomysły i dopasowanie do potrzeb klienta – dostrzega się potencjał turystyki kulturowej i włącza jej elementy do programu wydarzeń. Na lokalnych aspektach kulturowych skupiają się także destynacje i DMC, dołączając do oferty kolacje w tradycyjnym stylu, w rodzimych tawernach, z tańcami i miejscową rozrywką czy udział w typowych dla danej społeczności imprezach, jak jarmarki, festiwale, wydarzenia ludowe. Tego rodzaju oferta idealnie sprawdza się przy wyjazdach typu bleisure, czyli połączeniu wyjazdu biznesowego z turystycznym, których popularność rośnie z roku na rok (Booking.com obliczył, że 49% rezerwacji dokonanych na ich platformie przez podróżujących w sprawach biznesowych wiąże się z wydłużeniem pobytu). Wyjazdy bleisure dają korzyści zarówno pracodawcy, jak i pracownikowi – z jednej strony jest to oszczędność pieniędzy, ponieważ zwykle koszty są niższe przy dłuższych pobytach, pracownik może też dopłacić różnicę w kosztach za pobyt dłuższy niż sam wyjazd służbowy. Z punktu widzenia pracownika wiele podróży służbowych może być odbierane jako męczące i osłabiające więzi rodzinne. Umożliwienie odpoczynku po tym wyczerpującym działaniu wpływa na poprawę wydajności i dobre samopoczucie. A przy okazji daje szanse na poznanie kultury, tradycji i zwyczajów biznesowych danego regionu, co może być pomocne przy dalszych projektach. KULTURA UATRAKCYJNIA EVENT W branży turystycznej wykorzystanie turystyki kulturowej przy organizacji konferencji, kongresów czy targów jest na porządku dziennym. Przykładem wartym naśladowania są targi Germany Travel MartTM, organizowane już od ponad 40 lat przez Niemiecką Centralę Turystyczną, co roku w innym regionie, zwykle pod hasłem aktualnej kampanii promocyjnej Niemiec. GTM mają bardziej charakter workshopu, na którym hosted buyersi z całego świata mają okazję zapoznać się z ofertą turystyczną Niemiec. Trwające dwa dni wydarzenie obudowane jest bogatym programem umożliwiającym zapoznanie się z ofertą turystyczną regionu, jego specyfiką i kulturą. Dorobek kulturalny poznaje się tu na każdym kroku, zaczynając od study tourów, poświęconych różnym aspektom kultury miasta (historia, architektura, kulinaria, natura), przez wieczorne eventy organizowane w najciekawszych obiektach, po bogaty program artystyczny. Na przykład GTM w Erfurcie w 2015 r. otwierał wieczór muzyczny w XII-wiecznej katedrze, będący równocześnie muzycznym przedstawieniem historii miasta i regionu; dzień wcześniej uczestników zaproszony do zamku Wartburg (gdzie Marcin Luter tłumaczył Biblię) na koncert operowy. Wieczorna impreza w pobliskim Weimarze poświęcona była Goethemu, na trasie zorganizowanego dla uczestników targów spaceru po mieście odbywały się liczne atrakcje przygotowane przez mieszkańców miasta. Rok później uczestnicy GTM w Magdeburgu mogli zobaczyć, jak wygląda tradycyjny jarmark średniowieczny, a w Norymberdze zainscenizowano dla nich (w kwietniu) specjalnie jarmark bożonarodzeniowy, z którego słynie miasto. Natomiast rozpoczynający tam GTM event został zorganizowany w Germańskim Muzeum Narodowym, które słynie ze swej kolekcji malarstwa renesansowego (Dürer, Cranach, Altdorfer). W trakcie uroczystej kolacji można było bez przeszkód zwiedzać zbiory. Można oczywiście uznać, że to wydarzenie – jako bezpośrednio związane z turystyką – rządzi się innymi prawami i z tej racji wykorzystanie turystyki kulturowej ma tu charakter czysto promocyjny i nie musi sprawdzać się w innych Koncert muzyczny na otwarcie Germany Travel Mart w 2015 r. Partner wydania: 5
branżach. Nic bardziej mylnego – coraz więcej miast i ośrodków stawiających na rozwój przemysłu spotkań docenia potencjał turystyki kulturowej i buduje coraz bogatszą ofertę, którą rozwijają miasta. W tej chwili każdy szanujący się obiekt muzealny ma do dyspozycji przestrzeń konferencyjną czy gastronomiczną umożliwiającą organizację spotkań i konferencji połączoną z możliwością zwiedzania. Wystarczy tu wspomnieć warszawskie Muzeum Polin czy Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku. Nowo powstałe Muzeum Polskiej Wódki w Koneserze oferuje organizację spotkań biznesowych, warsztatów, prezentacji, a w ramach zwiedzania zaprasza do degustacji, w poznańskim Rogalowym Muzeum zwiedzanie polega na wypieczeniu własnego świętomarcińskiego rogala. Łączenie turystyki kulturowej z przemysłem spotkań staje się więc normą, a nie wyjątkiem. MIASTA NA PIERWSZYM PLANIE Wiadomo, że pozycję konkurencyjną miasta na międzynarodowym rynku spotkań i wydarzeń kształtują cztery czynniki: potencjał ogólnogospodarczy, dostępność komunikacyjna, potencjał obsługowy branży spotkań i hotelarskiej oraz atrakcyjność turystyczna. Według raportów Polskiej Organizacji Turystycznej w Polsce co roku organizuje się ponad 20 tys. spotkań i wydarzeń o liczbie uczestników powyżej 50 osób każde. Liderem pozostają Warszawa i Kraków, jednak coraz mocniejsze są Wrocław, Poznań i Trójmiasto, swoją pozycję budują także Katowice, Bydgoszcz czy Łódź. Wpływ na to ma atrakcyjność destynacji i jej konkurencyjność. Prestiżowe konferencje odbywające się w Trójmieście, wygrana Wrocławia i uzyskanie przezeń statusu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 oraz wiele wydarzeń sportowych organizowanych w ostatnich latach w Polsce to tylko niektóre z czynników wpływających na wzmocnienie konkurencyjności i rozpoznawalności destynacji wśród turystów indywidualnych, jak i biznesowych. Pozycja Warszawy jest uzasadniona dzięki najlepiej rozwiniętej w kraju infrastrukturze konferencyjnej, zaczynając od funkcjonowania okresowo nawet dwóch portów lotniczych, przez hotele wysokiej klasy, obiekty konferencyjno-kongresowe, aż po profesjonalnych dostawców usług dla sfery biznesowej. Atrakcyjność kulturowa odgrywa tu jednak również wielką rolę, podobnie jak w przypadku Krakowa, Wrocławia, Poznania czy Łodzi, gdzie oferta turystyki kulturowej, przekazywana w nowej, atrakcyjnej formie staje się magnesem również dla turystów biznesowych. Warto zapoznać się z tym, co oferują miasta – być może ciekawszym i bardziej oryginalnym pomysłem niż kręgle i paintball będzie zwiedzanie miasta syrenką i wizyta w muzeum PRL, degustacja w trakcie lokalnego jarmarku kulinarnego albo nocna gra miejska z duchem w tle. Oczywiście wygrywają tu duże miasta z bogatą ofertą kulturalną, jednak i mniejsze ośrodki stawiające na budowanie tożsamości kulturowej, indywidualizację oferty w oparciu o lokalne tradycje mają wiele do zaoferowania. To, na czym powinny skupiać się miasta, to fakt, że produkty muszą być przeznaczone zarówno dla turystów, jak i mieszkańców – zwiększa to ich autentyczność, ale również stopień wykorzystania, a turystyka kulturowa powinna „dostarczać” lokalne przeżycia, będąc „żywym wydarzeniem” w miejscu wypoczynku. To system naczyń połączonych – wykorzystanie turystyki kulturowej w branży MICE, wzajemne ich oddziaływanie zmienia infrastrukturę turystyczną (hotele, gastronomia, atrakcje turystyczne), buduje markę miasta, wspiera rozwój wydarzeń kulturalnych. Na tym poziomie turystyka łączy się z przemysłem spotkań, przynosząc korzyści obu stronom. EWA KUBACZYK // rzecznik prasowy Polskiej Izby Turystyki Z wykształcenia historyk, z zawodu redaktor. Przez trzy lata prowadziła branżowy dwutygodnik „Wiadomości Turystyczne”, wcześniej pracowała w instytucjach kultury. Jest też redaktorem książek. NAPISZ DO AUTORKI: ewa.kubaczyk30@gmail.com Rogalowe Centrum Poznania Partner wydania: 6 TEMAT NUMERU
UKOO POLAND ul. Krasińskiego 108 05-080 Izabelin tel. +48 601 449 999 tel. +48 22 212 10 30 e-mail: info@ukoo.pl www.ukoo.pl ubieramy outdoor Szukasz unikalnego miejsca na event? Chcesz zachwycić gości i osiągnąć sukces? Namioty „z efektem Wow”! Poznaj namioty stretch RHI sprzedawane i wynajmowane przez UKOO. Namioty„z efektem Wow”! Namioty stretch idealne na: imprezy firmowe wydarzenia kulturalne festiwale i festyny imprezy sportowe fi lmy wielkie otwarcia śluby i wesela prywatne przyjęcia eventy małe, duże i bardzo duże Wybór UKOO to gwarancja: najwyższej jakości namiotów stretch współpracy i wsparcia w procesie projektowania wydarzenia (pomagamy w kreacji, doradzamy optymalne konfiguracje, robimy projekty techniczne i wizualizacje) szerokiego wyboru akcesoriów montażowych i dekoracyjnych szybkiej i pewnej dostawy bezpieczeństwa namiotów oraz przebiegu ich instalacji dostępności floty namiotowej o powierzchni ponad 3000 m2
KOMPEDIUM ORGANIZACJI WYDARZEŃ SPORTOWYCH – EVENT NIEJEDNO MA IMIĘ W ostatnich latach możemy zaobserwować zmianę podejścia Polaków do sportu, a co za tym idzie – rosnące zainteresowanie sportem jako formą aktywnego spędzania czasu. Wraz z modą na zdrowy styl życia rozwinął się również sektor organizacji wydarzeń sportowych. Moda na słowo „event” dotarła także do branży sportowej, jednak specyfika wydarzeń sportowych rządzi się zupełnie innymi prawami niż eventy kulturalne, koncerty czy festiwale. Można uznać, że powstanie zagadnienia „event sportowy” jest wynikiem wejścia kultury w świat sportu, połączenia biznesu ze sportem, rozwoju marketingu sportowego i potężnej siły reklamy. Sport przestał być jedynie aktywnością uprawianą poza pracą zarobkową, w ramach hobby, której celem było jedynie poprawienie formy. Stał się biznesem, w którym wspólnym celem sportowców, reklamodawców, inwestorów i organizatorów jest wywołanie pozytywnych emocji i satysfakcji wśród uczestników tych wydarzeń. CZYM JEST EVENT SPORTOWY? W pierwszej kolejności niezbędne są odpowiedzi na kluczowe pytania, które pozwolą sprecyzować, o jakim evencie sportowym mówimy. Najważniejsze z zagadnień, na które należy zwrócić uwagę, to: 1. Event może być przeprowadzony jako impreza masowa lub niemasowa – do eventów sportowych zaliczymy zarówno szkolne turnieje na orlikach, jak i mecz piłkarski na Stadionie Narodowym. 2. Event o charakterze amatorskim lub zawodowym – technologiczny poziom organizacji eventu jest uzależniony od skali wydarzenia. Dużo wyższe wymagania oraz standardy będą dotyczyć zawodów profesjonalnych niż amatorskich. 3. Impreza sportowa o zasięgu krajowym lub międzynarodowym – przy organizacji imprezy sportowej o zasięgu międzynarodowym zawsze narzucony jest określony schemat przygotowań przez instytucję zlecającą. 4. Impreza plenerowa lub w hali – event na terenie zamkniętym jest zdecydowanie łatwiejszy do zorganizowania niż impreza o charakterze trasy maratonu. Powyższe zagadnienia są punktem wyjścia przy organizacji eventu sportowego. Należy jednak pamiętać, że eventy sportowe są nieprzewidywalne, a głównymi bohaterami tych wydarzeń są sportowcy, którzy nigdy nie działają według schematu. Nie ma line-upów, z góry narzuconych scenariuszy przebiegu danej konkurencji sportowej, nie można przewidzieć wyników sportowych. Punktem wyjścia do naszych koncepcji i pomysłów przy tworzeniu eventu są potrzeby sportowców, a co za tym idzie – czysta rywalizacja. Event sportowy jest projektem określonym przez cele, w którym z wyprzedzeniem trzeba Tekst: Barbara Ponikowska Z artykułu dowiesz się: Jakiego rodzaju wydarzenia sportowe realizowane są w Polsce. Co tak naprawdę kryje się pod pojęciem organizacji eventu sportowego. Od czego zacząć budowanie koncepcji wydarzenia sportowego. Jak pozyskać sponsora eventu. W jaki sposób zadbać o frekwencję uczestników. Partner wydania: 8 OKIEM EKSPERTA
podejmować większe lub mniejsze ryzyko, a projekt prowadzony przez dyrektora zawodów musi być koordynowany jako całość, czyli zintegrować wszystkie działy oraz przewidzieć niespodziewane okoliczności. TWORZENIE KONCEPCJI WYDARZENIA Każdy event zaczyna się od pomysłu, określenia popytu, analizy danej lokalizacji, budżetu oraz ramowego planu działania. Analiza tych kluczowych zagadnień pozwoli na wstępne opracowanie szczegółowego planu działania. Umiejętności i doświadczenie bywają pomocne w trakcie produkcji wydarzeń sportowych, jednak nie są gwarantem sukcesu, biorąc pod uwagę nieprzewidywalność wydarzeń sportowych. Każdy freelancer, agencja eventowa czy organizacja sportowa działa według własnego harmonogramu. Jest natomiast kilka wspólnych zagadnień, których nie powinno się pomijać przy pracy nad organizacją zawodów sportowych. Bardzo ważnym aspektem w początkowej fazie działań jest współpraca organizatora eventu z organem samorządowym. Wsparcie urzędu miasta z prezydentem na czele, burmistrza dzielnicy czy lokalnych władz jest obligatoryjne przy organizacji eventu na określonym terenie. Im krótszy czas na przygotowanie wydarzenia, tym istotniejsze relacje z lokalnymi władzami. Należy pamiętać, że wszystkie nasze nietypowe pomysły, uzgodnione ze zleceniodawcą, powinny uzyskać także akceptację władz danego terenu. Klient nie ma obowiązku bezpośredniej współpracy z jednostką samorządu terytorialnego. Ta kwestia zostaje po stronie wykonawcy projektu, który musi pamiętać, że owocna współpraca z Działem Promocji i Działem Sportu danego urzędu może wspomóc bardziej niż niejeden partner projektu. BUDOWANIE ZESPOŁU Po przeprowadzeniu wstępnego rozeznania i ustaleniu planu działań kolejny punkt organizacji eventu sportowego to budowanie zespołu. W przypadku wydarzeń sportowych warto postawić na zatrudnienie byłych sportowców, pasjonatów, juniorów, a w szczególności osób z branży. Zaufany, sprawdzony i doświadczony zespół jest niezastąpiony w przypadku nieszablonowych, dynamicznych działań, kiedy nie ma zbyt wiele czasu na analizę i pojawia się potrzeba szybkiej reakcji. Warto tu wspomnieć, że ponad połowę zespołu organizacyjnego tworzą wolontariusze. Przy evencie na skalę międzynarodową proces rekrutacyjny wolontariuszy należy rozpocząć możliwie wcześnie. Pamiętajmy, że każda dodatkowa pomoc przybliża nas do sukcesu. POZYSKIWANIE SPONSORA Sponsoring sportowy rozwija się nie tylko w Polsce, ale i na arenie międzynarodowej do tego stopnia, że stał się nieodzownym elementem każdego eventu sportowego. Sponsoring sportowy może przejawiać się jako: sponsor tytularny, sponsor główny, promotor, partner czy barter. Sponsorem może być każdy, ale nie każdy jest zainteresowany sponsoringiem, w tym sponsoringiem sportu. Na początkowym etapie poszukiwania sponsora należy sobie odpowiedzieć na pytanie: co mogę zaoferować sponsorowi, żeby moja propozycja była dla niego interesująca? W skrócie – co sponsor zyska dzięki tej współpracy i w jaki sposób będzie mógł zaprezentować swój brand? Dotyczy to nie tylko promocji w mediach i ekspozycji logotypu, ale także dodatkowych profitów. Sponsor inwestuje swoje pieniądze, a tym samym oczekuje zwrotu z inwestycji. Od razu można się domyśleć, że czym wyższa skala widowiska sportowego, tym większe pole do negocjacji. Koniecznie przed wysyłką zapytania ofertowego do branżowych potencjalnych sponsorów należy przedstawić szczegółowe portfolio wydarzenia i zawrzeć w nim Bardzo ważnym aspektem w początkowej fazie działań jest współpraca organizatora eventu z organem samorządowym. Wsparcie urzędu miasta z prezydentem na czele, burmistrza dzielnicy czy lokalnych władz jest obligatoryjne przy organizacji eventu na określonym terenie. Im krótszy czas na przygotowanie wydarzenia, tym istotniejsze relacje z lokalnymi władzami. Należy pamiętać, że wszystkie nasze nietypowe pomysły, uzgodnione ze zleceniodawcą, powinny uzyskać także akceptację władz danego terenu. Partner wydania: 9
m.in. charakterystykę imprezy sportowej, cykliczność, zasięg, wszystkie możliwe badania marketingowe z poprzednich edycji, monitoring mediów, ekwiwalent reklamowy, całościowe działania marketingowe oraz najważniejsze – pakiet możliwej współpracy (ekspozycję logotypu), obecność w mediach (bardzo często sponsora interesuje telewizja publiczna oraz długość transmisji). Należy uwzględnić również ceny za poszczególne pakiety sponsoringu. W pozyskaniu sponsora liczą się kreatywność (pomysł na zaprezentowanie sponsora), innowacyjność, element wyróżniający, pewność osoby prezentującej ofertę, oryginalność oraz zaufanie. Warto zaznaczyć, że poszukiwanie sponsora zajmuje znacznie więcej czasu, niż można by było się tego spodziewać. Im więcej mamy czasu, tym łatwiej poszerzyć branżowe poszukiwania. Oferty dotyczące ewentualnego sponsoringu na następny rok warto przesyłać z półrocznym wyprzedzeniem. JAK PRZYCIĄGNĄĆ UCZESTNIKÓW EVENTU? Pozyskanie sponsora eventu uzależnione jest także od zainteresowania kibiców danym wydarzeniem. Frekwencja na stadionach wynika często z poziomu sportowego reprezentacji kraju oraz pozycji wybranych zawodników na arenie międzynarodowej. Przykładem może być reprezentacja Polski w siatkówce. W 2014 r. zaproszenia na mecz otwarcia mistrzostw świata na Stadionie Narodowym rozeszły się w kilka godzin (ponad 50 tys. sztuk). Dwa lata później, przy słabszych wynikach sportowych, na meczu towarzyskim połowa Atlas Areny w Łodzi świeciła pustkami. Jest to doskonały przykład, jak wyniki sportowe wpływają na zainteresowanie danym eventem. Sukces frekwencyjny uzależniony jest też od grupy docelowej wydarzenia. Jeśli organizujemy event dla dzieci, głównym klientem są rodzice i przy planowaniu wydarzenia trzeba przeanalizować ich potrzeby. Jeśli event trwa kilka godzin, należy zorganizować atrakcje dodatkowe, które urozmaicą przerwy pomiędzy rozgrywkami. Podczas ustalania warunków współpracy ze sponsorem warto zobligować go do pomocy w promocji wydarzenia. Każdy kanał promocji marketingowej, czyli informowanie o zbliżającym się wydarzeniu, zwiększy frekwencję na evencie. Obecnie nie ma silniejszego marketingu jak social media, które w przypadku promocji eventu sportowego wygrywają nawet z telewizją publiczną. Lista eventów sportowych w Polsce jest naprawdę bardzo długa, a co ważne – nasz kraj staje się coraz częściej organizatorem międzynarodowych eventów sportowych. Produkcja wydarzeń sportowych wymaga umiejętności technicznych, interpersonalnych, koncepcyjnych, decyzyjnych, doskonałego gospodarowania czasem, myślenia analitycznego i ogromnej empatii. Zachowanie zasad, postępowanie zgodnie z wytycznymi z regulaminów, raportowanie, trzymanie się terminów oraz analiza wszystkich sektorów na evencie są kluczami do organizacji eventu sportowego. Event sportowy niejedno ma imię, dlatego w przypadku organizacji wydarzeń tego typu kluczowe są doświadczenie i znajomość specyfiki tej branży. Pasjonowanie się sportem, ciekawość poznawcza, zorientowanie na ciągły rozwój w zgranym teamie pozwolą na stworzenie eventu, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Organizatorzy wydarzeń sportowych są zobligowani do nieustannego dokształcania się, rozwoju, stosowania nowych technologii i rozwiązań, poszukiwania świeżych kanałów promocji, ponieważ jeśli w którymś momencie okaże się, że wyprodukowany przez nich event sportowy jest kopią poprzedniego, nie osiągną sukcesu. W pozyskaniu sponsora liczą się kreatywność (pomysł na zaprezentowanie sponsora), innowacyjność, element wyróżniający, pewność osoby prezentującej ofertę, oryginalność oraz zaufanie. Warto zaznaczyć, że poszukiwanie sponsora zajmuje znacznie więcej czasu, niż można by było się tego spodziewać. Im więcej mamy czasu, tym łatwiej poszerzyć branżowe poszukiwania. Oferty dotyczące ewentualnego sponsoringu na następny rok warto przesyłać z półrocznym wyprzedzeniem. BARBARA PONIKOWSKA // Event manager mistrzostw świata na żużlu 2015-2019, kierownik produkcji transmisji TVP SPORT, specjalista ds. marketingu sportowego PZM, pracowała przy Runmageddonie, mistrzostwach Europy w koszykówce, na co dzień związana także z Ekstraligą Żużlową. Freelancer w firmie Smart Motion. NAPISZ DO AUTORKI: biuro@smartmotion.pl Partner wydania: 10 OKIEM EKSPERTA
W ubiegłym roku obchodziliście Państwo Jubileusz 25-lecia. Jaki potencjał udało się Państwu zbudować przez te ćwierć wieku? Przyznam, że Jubileusz świętowaliśmy z dumą i satysfakcją, ponieważ udało się nam zbudować mocną markę, czyli POLSKIE TATRY S.A. Pod egidą marki skupione są obiekty hotelowe, pensjonaty oraz obiekty rekreacyjne i gastronomiczne. Zdajemy sobie sprawę, że rynek jest dynamiczny, a oczekiwania klientów coraz większe, dlatego wiedzę i doświadczenie przekuliśmy w działania mające na celu udoskonalenie naszej oferty, tak aby utrzymać pozycję zakopiańskiego, a nawet podhalańskiego lidera. A jak na ten moment prezentuje się portfolio obiektów spółki POLSKIE TATRY S.A.? Pozwolę sobie zacząć od naszej perełki, czyli hotelu Tatry ***, który jest jednym z najwyżej położonych hoteli w Polsce. Znajduje się na wysokości 1105 m n.p.m., na Polanie Zgorzelisko. Zajmuje obszar aż 7 ha w unikalnym miejscu Tatrzańskiego Parku Narodowego. Odległość od Zakopanego wynosi zaledwie 16 km. Drugim obiektem jest Zespół Pensjonatów Antałówka, czyli dwa trzygwiazdkowe pensjonaty: Antałówka I i Antałówka II zlokalizowane z dala od zgiełku miasta, a jednocześnie w preferencyjnej odległości. Kolejnym punktem na naszej hotelarskiej mapie jest Zespół Dolina Białego***, czyli kompleks pensjonatów. Największym z budynków jest Pensjonat Biały Potok, z którego rozpościera się widok na Giewont. Drugim co do wielkości budynkiem jest pensjonat Telimena***, cieszący się ogromną popularnością wśród grup biznesowych. Najmniejszym, ale najbardziej stylowym budynkiem jest natomiast Willa Pan Tadeusz. Jej historia sięga okresu przedwojennego. Nie mogę pominąć również Zajazdu Górskiego Kuźnice, będącego historycznym budynkiem utrzymanym w klimacie folkowym z elementami nowoczesności. Ważnym elementem działalności spółki stała się również tradycyjna kuchnia podhalańska, którą serwujemy w regionalnych karczmach Biały Potok, Szałas Pod Wilkiem i Chata Zbójnicka. Podejrzewam, że chyba nikt nie wyobraża sobie pobytu u podnóża Tatr bez skosztowania naszej kwaśnicy czy grillowanego oscypka. To, co łączy Państwa obiekty, to nietuzinkowa lokalizacja. Czym kuszą zakopiańskie widoki? Jest to idealna lokalizacja nie tylko dla amatorów gór, ale dla wszystkich, którzy chcą odpocząć od miasta oraz nacieszyć się zapierającymi dech w piersi widokami. Nasi goście z jednej strony obcują z dziewiczą naturą, a z drugiej przebywają w eleganckich, stylowych i nowoczesnych przestrzeniach, więc mają możliwość dopieszczenia ducha i ciała. Oczywiście Zakopane znamy głównie jako ośrodek sportów zimowych i nie bez kozery miasto nazywane jest „zimową stolicą Polski”, co cieszy wszystkich zakopiańskich hotelarzy, jednak nie chcielibyśmy poprzestać tylko na tym atucie. Zakopane to również bogata historia i kultura. Miasto stało się niezwykle popularne już pod koniec XIX w., gdy zaczęli rezydować w nim m.in. Witkiewicz, Przerwa-Tetmajer, Karłowicz czy Szymanowski. Wtedy też Stanisław Witkiewicz rozsławił tzw. styl zakopiański STAWIAMY NA EVENTY BIZNESOWE Z TATRAMI W TLE Rozmawiała: Kinga Walczyk // ROZMOWA Z PIOTREM WŁOSIŃSKIM, PREZESEM ZARZĄDU SPÓŁKI POLSKIE TATRY S.A. // Partner wydania: 12 TWARZĄ W TWARZ
w architekturze. To, co urzekło artystów, jest nadal jedną z największych atrakcji Zakopanego i regionu Podhala, czyli autentyczny i żywy folklor góralski. Działacie Państwo coraz prężniej w organizacji konferencji i eventów. Czy to efekt otwartości branży MICE na realizację wydarzeń w samym sercu Tatr? Rzeczywiście jakiś czas temu nasza spółka podjęła decyzję o rozwoju pod kątem branży spotkań i konferencji. Tatry kiedyś przyciągały artystów, a dzisiaj cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów biznesowych, doceniających zakopiański klimat. Wspomniane przeze mnie wcześniej obiekty dają z jednej strony możliwość obcowania z największymi atrakcjami Podhala, a z drugiej są przygotowane do organizacji profesjonalnego spotkania biznesowego. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wymagania klientów rosną i nie unikniemy kolejnych inwestycji, ale jesteśmy na to przygotowani, a naszym celem jest dostosowanie oferty do oczekiwań najbardziej wymagających gości. Nie da się ukryć, że świadomi klienci wymagają czegoś więcej niż porządnej sali konferencyjnej. Często zależy im na wartości dodanej. Chcieliby, żeby przestrzeń miała w sobie to „coś”. Często to „coś” jest nieuchwytne, ale myślę, że sprowadza się do określenia „miejsce z duszą”. I właśnie tą cechą mogą pochwalić się nasze obiekty, którym z całą pewnością nie można odmówić niepowtarzalnego klimatu. Zresztą uroki naszych obiektów docenił sam magazyn „Vogue”, który zorganizował u nas sesję zdjęciową. W którym z Państwa obiektów najlepiej zorganizować spotkanie biznesowe? Idealnym miejscem do zorganizowania takiego spotkania jest Zespół Pensjonatów Antałówka, oferujący nocleg w 81 przestronnych pokojach. W ostatnim czasie poczyniliśmy niemałe inwestycje w celu podniesienia prestiżu i polepszenia wizerunku tego miejsca. Nowa fasada budynków i zagospodarowanie terenów zielonych spotkały się z pozytywnymi opiniami naszych gości, co nas niezwykle cieszy. Co istotne, szczególnie dla organizatorów konferencji i szkoleń, powstały nowe sale konferencyjne, z czego największa dla 130 osób. Pozostałe dwie sale pomieszczą 40 i 50 osób. Zainwestowaliśmy również w salę bankietową. Odnowiliśmy także łazienki hotelowe oraz drewnianą altanę grillową, mieszczącą 70 osób, która jest idealnym miejscem do organizacji wieczornej integracji po dniu pełnym szkoleń. Na życzenie gości organizowane są również rozmaite atrakcje, m.in. zajęcia z wykwalifikowanym instruktorem nauki pływania i jazdy na nartach, trekking, poranny i wieczorny jogging. Na terenie Aqua Parku Zakopane, który należy do tej samej grupy co Zespół Pensjonatów Antałówka, można miło spędzić czas w kręgielni czy w strefie saun, nie wspominając o nielimitowanym korzystaniu z atrakcji wodnych. Każdy znajdzie coś dla siebie. A czy pozostałe obiekty są również dostosowane do organizacji spotkań biznesowych? Oczywiście. Hotel Tatry*** doskonale nadaje się na pobyty indywidualne, konferencyjne, turnusy sportowe, szkoleniowe i integracyjne. Dla grup zorganizowanych to wymarzone miejsce do organizacji imprez typu incentive lub team building. Z zajęć na świeżym powietrzu oferujemy: paintball, quady, skutery, nordic walking, jogging, przechadzki i przejażdżki dorożkami. Wśród atrakcji znajdziecie Państwo również zawody na stoku narciarskim Małe Ciche, naukę jazdy na nartach i snowboardzie, spływy na kajaku lub pontonie, spotkania z gawędziarzem, prelekcje, wycieczki piesze lub autokarowe z przewodnikiem w malownicze zakątki Zakopanego, do Morskiego Oka, Rusinowej Polany i Tatrzańskiego Parku Narodowego. Sala konferencyjna może pomieścić w układzie teatralnym 80 osób. Dysponujemy również bogatą ofertą gastronomiczną, ponieważ nasz szef kuchni opracował specjalne menu, składające się z dań kuchni polskiej i regionalnej – od lekkich posiłków, takich jak biznesowy lunch, poprzez kameralne i uroczyste obiady, aż po wystawne kolacje i bankiety. Oczywiście każdego klienta traktujemy indywidualnie i dostosowujemy się do jego wymagań i możliwości budżetowych. Znajdująca się w hotelu restauracja Zielona jest w stanie przyjąć do 120 osób. Ponadto oferujemy możliwość organizacji imprez plenerowych, takich jak grill czy ognisko w specjalnie do tego przeznaczonym, zadaszonym miejscu lub biesiady w Szałasie Pod Wilkiem, położonym tuż obok hotelu. Co jeszcze wyróżnia ofertę spółki POLSKIE TATRY S.A. na tle konkurencji? Gamę usług hotelarskich naszej spółki uzupełnia, a zarazem wyróżnia Aqua Park Zakopane. Obiekt działa od 2006 r. i wykorzystuje źródła wód geotermalnych. Miejsce jest o tyle wyjątkowe, że zażywając kąpieli w basenie zewnętrznym, można nacieszyć oczy niepowtarzalną panoramą. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się nasz nowy zewnętrzny minibasen balneologiczny, zasilany bezpośrednio wodami termalnymi. W basenach znajduje się 40 masu- jących dysz oraz dwa gejzery denne. Uwagę gości przyciąga tu również huśtawka wodna, czyli nie lada gratka dla miłośników morskich fal. To po „dzikiej rzece” kolejna atrakcja „z nurtem”. W ostatnim czasie zainwestowaliśmy także w grotę solną, czyli w pewnym sensie połączyliśmy górski klimat z morskim. A dla komfortu klientów, już wkrótce zostanie wybudowany łącznik między Pensjonatem Antałówka a Aqua Parkiem. Na gości Aqua Parku czekają również: Świat Saun, kręgielnia, sala zabaw dla dzieci, siłownia & fitness, czyli kompleksowo troszczymy się, by nasi goście mogli się zrelaksować. Piotr Włosiński prezes zarządu spółki POLSKIE TATRY S.A. Rodowity zakopiańczyk i lokalny patriota. Przywiązuje wagę do tradycji i kultury regionu, wspierając m.in. działalność na rzecz rozwoju marki Zakopane. Zarządza spółką od lutego 2016 r. Uważa, że spółka, której obecnym właścicielem jest Gmina Miasto Zakopane, powinna być wizytówką regionu. Głównym celem, jaki chce zrealizować, jest rozwój spółki zarówno dla społeczności lokalnej, jak i odwiedzających ją gości oraz turystów. Partner wydania: 13
PROMOCJA POLSKI TO MÓJ CEL I NAJWIĘKSZA PASJA // ROZMOWA Z DAGMARĄ CHMIELEWSKĄ, DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCĄ STOWARZYSZENIEM BRANŻY EVENTOWEJ. // Fot. Justyna Radzymińska 14 TWARZĄ W TWARZ
Rozmawiała: Kinga Walczyk Jak zaczęła się Pani przygoda z eventami? W zasadzie wszystko zaczęło się jeszcze w szkole podstawowej. Chciałam być tancerką, co zaowocowało nauką w szkole tanecznej. Niestety, miałam wypadek, co mocno mnie ograniczyło. Następnie zaangażowałam się w konkurs „Mini Playback Show”, który to wraz ze znajomymi wygraliśmy. Chęć podziękowania znajomym za oddane głosy zaowocowała organizacją mojego pierwszego eventu. We wszystkim pomogła mi mama. Była to impreza w klimacie PRL-u, czyli paluszki, szklanki moczone w jajku i otoczone cukrem. Nie zabrakło również atrakcji – konkursy dla dzieci, takie jak taniec, rysowanie, malowanie, oglądanie bajek, przebieranie się. Już jako dziecko zrozumiałam, że odpowiada mi rola gospodarza. Nie potrafiłam jednak nazwać tej inicjatywy. Nie miałam po prostu pojęcia, że udało mi się zorganizować pierwszy w życiu event. Następnie otrzymałam bilet na koncert Edyty Geppert, który mnie urzekł, ale nie tylko od strony wokalnej, ale przede wszystkim technicznej. Byłam ciekawa, jak organizuje się wydarzenia tego typu. Ciekawość przekułam w praktykę, kiedy to od początku swojej edukacji zajmowałam się organizacją różnego typu wydarzeń, które były dość ambitne jak na młodą dziewczynę. Podejmowałam się organizacji eventów promujących naszą szkołę w województwie warmińsko-mazurskim. W tym samym czasie pełniłam także funkcję przewodniczącej klasy, szkoły czy samorządów. Zainicjowałam również występ naszej szkoły w Telewizji Polskiej, w programie „Rower Błażeja”, dzięki czemu mogłam zaznajomić się z produkcją telewizyjną, czyli scenariuszem, reżyserią, oświetleniem. Od razu wzbudziło to moją niepohamowaną ciekawość. Moje działania były doceniane przez innych, dowodem czego były różnego rodzaju dyplomy, które są do dziś do wglądu (śmiech). Miałam to szczęście, że udało mi się spotkać człowieka, który został moim pierwszym mentorem, czyli Waldemara Więcka, dzięki któremu dowiedziałam się, że istnieje ktoś taki jak impresario artystyczny. Organizował on na Warmii i Mazurach szereg koncertów, w organizacji których uczestniczyłam. Były to koncerty takich artystów, jak Zbigniew Wodecki, Ryszard Rynkowski, Bajm, Kombi czy spotkania z Jackiem Cyganem, Marianem Opanią, Zbigniewem Zborowskim. Dzięki tym doświadczeniom poznałam know-how branży koncertowo-kabaretowej. Zajmowałam się nie tylko organizacją wydarzeń, ale i promocją, a także poszukiwaniem partnerów biznesowych. Wtedy nie wiedziałam, że w przyszłości będzie się to nazywać public relations czy budowanie planów marketingowych. A skąd wziął się pomysł promocji naszego kraju na arenie międzynarodowej? Już jako dziecko dużo podróżowałam, a jako 17-letnia dziewczyna pojechałam na wymianę szkolną do Francji i zrozumiałam, że inspirują mnie inne kraje, ich kultura i że chciałabym zwiedzać inne miejsca. W wieku 19 lat wyjechałam do Szwajcarii. Miejsce to zainspirowało mnie do określenia kolejnego celu, jakim była promocja Polski na arenie międzynarodowej. Był to 2002 r., czyli ostatnia wizyta Jana Pawła II w Polsce, z racji czego media szwajcarskie interesowały się naszym krajem, który był jednak przedstawiany przez pryzmat pochodów pierwszomajowych, obalenia komuny, czyli kraju nie do końca przystającego do zachodniej cywilizacji. Obraz był na tyle przejaskrawiony, że polskie kobiety zostały przedstawione jako starsze, bezzębne panie w chustach na głowie. Tłumaczyłam moim nowym przyjaciołom, że nie jest to prawdziwy obraz Polski, jednak jako młoda dziewczyna nie miałam siły przebicia. Pewnego dnia spojrzałam na biało-czerwoną etykietę Coca-Coli, która od razu skojarzyła mi się z Polską. Pomyślałam, że skoro Coca-Cola jest znana na całym świecie, Polska też może i że przyłożę do tego swoją rękę. Od tamtego czasu we wszystkim, co robię, staram się przemycać promocję naszego kraju. Zdaję sobie sprawę, że to porównanie może być dość kontrowersyjne, lecz każda osoba, która organizuje eventy zapewne zrozumie, że wychodzenie poza standardy jest jedną z podstawowych cech dobrego event managera. Promocją Polski zajmowała się Pani także w Wielkiej Brytanii? W Londynie mieszkałam przez osiem lat. Prowadziłam tam dwie firmy, w tym jedną – Dagmara Chmielewska – w ramach której zajmowałam się konsultacjami eventowymi, PR-owymi oraz brandingowymi. Współpracowałam z przedsiębiorcami, którzy chcieli pozyskać polskiego klienta. Budowałam dla nich plany marketingowe. Obsługiwałam również polskie firmy, które aspirowały do trafienia na brytyjski rynek. Wśród moich klientów znajdowały się między innymi linie lotnicze, banki, lokalne apteki, sieci komórkowe, firmy farmaceutyczne i kosmetyczne, przekazy pieniężne. Stworzyłam również Hurricane of Hearts. W ramach tego projektu zarządzałam 300-osobowym zespołem, organizując najgłośniejsze polonijne projekty (koncerty, seminaria, akcje społeczno-charytatywne, bale i akcje sportowe). W tym czasie po raz pierwszy na deskach zagranicznych scen zagrało wiele zespołów z dzisiejszego „main streamu”, a na uniwersytetach zaczęło pojawiać się coraz więcej ekspertów z różnych dziedzin. Jakiś czasu podjęłam się zadania podliczenia efektów działań z tego okresu. W ciągu 6 lat do Anglii zaprosiłam 180 artystów i ekspertów. Przeszkoliliśmy w Huraganie 1100 wolontariuszy, a w eventach uczestniczyło średnio Dagmara Chmielewska dyrektor zarządzająca SBE Ekspert i doradca w dziedzinie eventu i Public Relations z 20-letnim doświadczeniem pracy w Polsce i Wielkiej Brytanii. Jej eventowe pasje to głównie promocja Polski na arenie międzynarodowej. Za flagowy projekt „Szachownica Lotnicza symbolem przyjaźni polsko-brytyjskiej” otrzymała podziękowania od królowej Anglii Elżbiety II. Za swoją działalność uhonorowana została tytułem Człowieka Sukcesu Warmii i Mazur 2016 r. przyznanym przez magazyn „Osobowości i Sukcesy”. Przez 8 lat prowadziła w Londynie Hurricane of Hearts i zarządzała 300-osobowym zespołem, organizując najgłośniejsze polonijne projekty (koncerty, seminaria, akcje społeczno- -charytatywne, bale i akcje sportowe). O eventach opowiadała na Uniwersytecie w Oksfordzie, Uniwersytecie Greenwich, Imperial College London oraz University City London. Współpracowała z Wembley Stadium, Football Association, Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, Polskim Komitetem Olimpijskim, Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jej autorskie akcje głośno komentowane były w BBC, ITV, „The Daily Mail”, „Metro” i we wszystkich mediach w Polsce. Członek jury międzynarodowych konkursów branżowych „Bea World Festival” i „Baltic – Nordic Event Awards”. dagmara.chmielewska@sbe.org.pl Partner wydania: 15
16 tys osób. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w Anglii w zasadzie wszystkie firmy praktykują lokalne działania CSR-owe, czyli wsparcie lokalnych inicjatyw społecznych. Myślę, że polscy przedsiębiorcy powinni brać przykład z tych praktyk, na ten moment działania te podejmują głównie największe firmy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to bliska Pani inicjatywa. Jak się zaczęła ta współpraca? Ponad dziesięć lat temu jeden z moich przyjaciół-mentorów, Kuba Smolarek, zapytał mnie, kto jest właściwie moim autorytetem w świecie eventów. Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że jest nim Jurek Owsiak, czyli człowiek, który robi to samo co ja, tylko lepiej i dłużej (śmiech). Kuba namówił mnie, żebym skontaktowała się z Jurkiem i poprosiła o to, żeby nauczył mnie, jak się robi takie eventy jak WOŚP. Jurek zgodził się, a brytyjski sztab WOŚP stał się największym na świecie. Natomiast agencja eventowa, którą prowadziłam, stała się stricte agencją CSR-ową, czyli wspierającą odpowiedzialność społeczną. A jak trafiła Pani do Stowarzyszenia Branży Eventowej? Mieszkając w Londynie, podjęłam współpracę z zagranicznymi uczelniami, takimi jak University of Oxford, University City London, University of Greenwich, London School of Economic, Imperial College London, gdzie współpracowałam ze studentami. Pomyślałam wtedy, że w Polsce również przydałaby się taka inicjatywa. Dowiedziałam się o funkcjonującym już projekcie, czyli studium Event Management na Uniwersytecie Warszawskim, i jasne dla mnie było, że jeżeli wrócę do Polski, to zaangażuję się w ten projekt. Po powrocie okazało się, że poza studium mam również możliwość wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym na dyrektora zarządzającego Stowarzyszenia Branży Eventowej, z czego oczywiście skorzystałam. Jak Pani ocenia czas na stanowisku dyrektor zarządzającej? Myślę, że odnalazłam się na tym stanowisku, a co najważniejsze – mogę wykorzystywać na nim dotychczasowe doświadczenie zawodowe i z każdym dniem zdobywać nowe. Już za czasów pracy w Londynie zajmowałam się promocją polskich wydarzeń. Współpracowałam również z Polską Organizacją Turystyczną, Polskim Komitetem Olimpijskim i Polskim Związkiem Piłki Nożnej w zakresie promocji naszego kraju podczas eventów i wydarzeń targowych. Miałam jednak świadomość, że początki w Polsce będą odmienne od tych w Anglii, ponieważ tam otrzymuje się na dzień dobry 10 punktów zaufania, które należy utrzymać, czyli wykazać się na tyle, żeby udowodnić, że warto było powierzyć nam pewną funkcję oraz rozpocząć z nami współpracę. Natomiast w Polsce, w moim odczuciu, otrzymuje się na start minus dziesięć punktów. Jesteśmy po prostu bardzo nieufnym społeczeństwem i osoby z zewnątrz każdorazowo muszą udowadniać, że zasłużyły na dany awans. Jest to niezależne od branży, ponieważ taka po prostu jest specyfika polskiego narodu. Z czasem zaczęłam coraz bardziej rozumieć polski rynek, a polski rynek i członkowie naszego Stowarzyszenia zaczęli coraz bardziej rozumieć mnie. Dzięki temu ja przesiąknęłam polskością, a moi współpracownicy mieli okazję do zapoznania się z zachodnimi trendami. Nie mogę pominąć faktu bardzo owocnej współpracy z zarządem oraz ogromnego wsparcia i zaangażowania w rozwój branży naszych firm członkowskich. Nadal angażuje się Pani mocno w promocję Polski na arenie międzynarodowej, a tym samym we współpracę z jej zagranicznymi przedstawicielami, czyli nie zmieniła Pani celu obranego prawie 20 lat temu? Od samego początku miałam świadomość, że moja współpraca ze Stowarzyszeniem powinna być oparta na promocji Polski na zewnątrz. Cieszę się, że zarząd SBE jest otwarty na kontakty z zagranicą i myślę, że mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że na ten moment SBE jest hubem zagranicy, czyli kluczowym pośrednikiem w kontakcie zagranicznych przedstawicieli naszej branży z polskimi firmami. Zostałam dwukrotnie zaproszona do jury konkursu „Bea World Festival” oraz „Baltic-Nordic Event Awards”. Myślę, że odgrywa to bardzo istotną rolę, jeżeli chodzi o promocję naszego kraju. Nie da się ukryć, że nasza branża jest coraz bardziej widoczna na zewnątrz, co niezmiernie mnie cieszy. Ponad dziesięć lat temu jeden z moich przyjaciół- -mentorów, Kuba Smolarek, zapytał mnie, kto jest właściwie moim autorytetem w świecie eventów. Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że jest nim Jurek Owsiak, czyli człowiek, który robi to samo co ja, tylko lepiej i dłużej (śmiech). Kuba namówił mnie, żebym skontaktowała się z Jurkiem i poprosiła o to, żeby nauczył mnie, jak się robi takie eventy jak WOŚP. Jurek zgodził się, a brytyjski sztab WOŚP stał się największym na świecie. Natomiast agencja eventowa, którą prowadziłam, stała się stricte agencją CSR-ową, czyli wspierającą odpowiedzialność społeczną. Partner wydania: 16 TWARZĄ W TWARZ
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==